Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Dzisiaj mam randkę! Już nie mogę się doczekać spotkania z Jake'm! Zaraz... Ale w co ja się ubiorę??? Może.... Nie! A może... Też nie! Chwilę... Już wiem! Ale ja jestem mądra...! Przecież ostatnio byłam na zakupach!
Właśnie wychodzę z domu. Przechodzę obok klubu "Palma" i... jestem pod kinem. O! już widzę Jake'a! Witamy się i wchodzimy do środka. "Ciacho" kupiło już bilety! Horror zaczyna się jak komedia.. ale nie! Aaa! Zamykam oczy, a Jake mnie obejmuje.
Ufff... Już po filmie.. Poza strasznymi scenami było ekstra! No nic po chwilowym "rozstaniu" z Jake'iem idę na miasto.
Och! Uwielbiam ten sklep tu zawsze są fajne T-shirt'y! O! Wyprzedasz! Grrrrr! Zapomniałam wziąć
kasy!!! Trudno. Muszę zadowolić się świeżym powietrzem w parku.
Kiedy tak siedziałam sobie na ławeczce, podeszła do mnie jakaś dziewczyna i zapytała, czy nie poszłabym z nią na koncert jej ulubionego zespołu. Zdziwiła mnie ta propozycja, ale po dłuższej rozmowie....
-Rozmowa-
to tyle na dziś. Paaa! ;) OliwiA ;3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz